2026 edukacja zdrowotna będzie nieobowiązkowa

W piątek do opiniowania trafił projekt rozporządzenia ministra edukacji ws. sposobu nauczania szkolnego oraz zakresu treści dotyczących wiedzy o życiu seksualnym człowieka, o zasadach świadomego i odpowiedzialnego rodzicielstwa, o wartości rodziny, życia w fazie prenatalnej oraz metodach i środkach świadomej prokreacji zawartych w podstawie programowej kształcenia ogólnego.

Zgodnie z nim, zajęcia nie będą obowiązkowe, co oznacza, że uczniowie nie będą z nich oceniani. Przedmiot nie będzie miał też wpływu na promocję ucznia do klasy programowo wyższej ani na ukończenie szkoły przez ucznia.

Zajęcia mają być prowadzone od roku szkolnego 2025/2026 w szkołach publicznych i niepublicznych. Chodzi o klasy 4–8 szkoły podstawowej - z wyjątkiem szkoły podstawowej dla dorosłych - w wymiarze jednej godziny tygodniowo w każdej z tych klas. Przy czym, jak dodał resort, zajęcia będą realizowane w klasie ósmej nie dłużej niż do końca stycznia danego roku szkolnego z uwagi na majowy egzamin ósmoklasisty.

Edukacja zdrowotna ma być też nauczana w branżowej szkole I stopnia, w klasach 1–3 liceum ogólnokształcącego - z wyjątkiem liceum ogólnokształcącego dla dorosłych oraz w klasach 1–3 technikum, w wymiarze jednej godziny tygodniowo w klasach pierwszej i drugiej albo klasach drugiej i trzeciej albo klasach pierwszej i trzeciej tych szkół.

O treściach nauczania mają być informowani m.in. rodzice przed przystąpieniem do realizacji zajęć. Resort podał, że w każdym roku szkolnym nauczyciel prowadzący wraz z wychowawcą mają przeprowadzić co najmniej jedno spotkanie informacyjne z rodzicami uczniów niepełnoletnich i z uczniami pełnoletnimi, by przekazać "pełną informację o celach i treściach realizowanego programu nauczania, podręcznikach, materiałach edukacyjnych, materiałach ćwiczeniowych oraz środkach dydaktycznych".

Ministerstwo argumentuje, że dzięki spotkaniom "rodzice uzyskają szerszą informację o zajęciach, planowanych efektach czyli wiedzy, postawach i zachowaniach, wspierających wychowanie i profilaktykę domową". Ponadto, jak dodał resort, rodzice niepełnoletnich uczniów będą mieć możliwość "podjęcia świadomej decyzji" o rezygnacji z udziału w zajęciach (poprzez zgłoszenie w formie pisemnej do dyrektora szkoły). Takie zgłoszenie ma też złożyć uczeń pełnoletni, który nie chce uczestniczyć w zajęciach.

Zgodnie z projektem rozporządzenia, zajęcia będą organizowane w oddziałach albo grupach międzyoddziałowych liczących maksymalnie 24 uczniów - o czworo mniej niż w przypadku dotychczasowych zajęć z WDŻ. Resort uzasadnił, że wpłynie to korzystnie na zdolność koncentracji uwagi, w tym zaangażowanie w proces edukacyjny.

Projektowane rozwiązanie umożliwia też organizację zajęć z edukacji zdrowotnej z obszaru zdrowia psychicznego, seksualnego lub dojrzewania w mniejszych grupach. W tym wypadku resort przewidział podziału na mniejsze grupy "ze względu na tematykę, która porusza zagadnienia wymagające stworzenia odpowiednich warunków do ich omówienia".

Ministerstwo zaznaczyło, że w realizacji treści programowych powinny zaistnieć działania związane m.in. ze wspieraniem wychowawczej roli rodziny, wspieraniem ucznia w rozwoju ku pełnej dojrzałości w sferze fizycznej, emocjonalnej, intelektualnej, duchowej i społecznej oraz z profilaktyką problemów dzieci i młodzieży (np. przeciwdziałaniem uzależnieniom, kryzysom zdrowia psychicznego, zaburzeniom odżywiania, prewencji suicydalnej.

Jak wskazało MEN, dla uczniów z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym lub znacznym "pozostawia się dotychczasowe rozwiązanie, zgodnie z którym treści (...) nadal będą realizowane w ramach obowiązkowych zajęć edukacyjnych określonych w podstawie programowej kształcenia ogólnego dla uczniów z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym lub znacznym". Oznacza to, że zajęcia z edukacji zdrowotnej nie będą dla nich organizowane.

Edukacja zdrowotna to nowy przedmiot, który ministra edukacji Barbara Nowacka zapowiedziała wiosną 2024 r. Ma zastąpić WDŻ i wejść do szkół od 1 września 2025 r. jako jeden z elementów reformy edukacji zapowiadanej przez resort.

W styczniu Nowacka ogłosiła, że w roku szkolnym 2025/2026 przedmiot ten, mimo pierwotnych zapowiedzi, będzie jednak nieobowiązkowy. Dodała, że potem resort przeprowadzi ocenę przedmiotu i zostanie podjęta decyzja, co dalej.(PAP)

pak/ agz/